Przejdź do głównej zawartości

Posty

MAROKO - ESSAOUIRA

  Jeśli ktoś zadawałby sobie pytanie czy można zmarznąć w Maroku w środku lata, to odpowiedź brzmi - tak. Nam się to udało w Essaouirze! To nadoceaniczne miasto było już kolejnym na trasie marokańskiej podróży, tak więc i tego poranka z przyzwyczajenia ubraliśmy się cienko, przewiewnie i krótko. Kiedy wysiedliśmy z samochodu w porcie, najpierw nasze ciała, a za chwilę umysły doznały wstrząsu...lodowatego wstrząsu...Było bardzo zimno, a znad oceanu - a właściwie z kierunku, gdzie powinna falować turkusowa toń, a kłębiła się biała, gęsta mgła - wiało lodem...W kolejnych miastach leżących nad oceanem byliśmy już mądrzejsi. Bardzo często nie ma co tam liczyć na słońce przed czternastą. Posiedzieliśmy jeszcze trochę w samochodzie, bo właściwie godzina była bardzo wczesna. Kiedy mgły trochę się rozeszły, zobaczyliśmy, że w porcie życie toczy się już na całego. Kutry wróciły z połowów, w powietrzu krążą stada mew, na smaczne kęsy czekają też portowe koty. Handel odbywał się bezp