Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Czarnogóra

MONASTER OSTROG I CETINJE - CZARNOGÓRSKIE MIEJSCA KULTU RELIGII I HISTORII

Kiedy mamy już dość błękitu morza i upału, warto wybrać się w głąb kraju, aby popatrzeć na zgoła inny krajobraz. Jak nazwa państwa wskazuje - oprócz morza najważniejsze są tu góry -  i ich widok towarzyszy nam właściwie przez cały czas. Tylko w okolicach stolicy - Podgoricy - krajobraz jest bardziej płaski.   Około 100 km od wybrzeża rozciąga się masyw Prekornicy.  W jednym ze stromych zboczy wznoszących się ponad doliną Bjelopavlic, na wysokości 900m n.p.m. błyszczy  w słonecznym świetle biała fasada monasteru Ostrog.  Wybudowano go w XVIIw. W 1665r. św. Bazyli nazywany też Wasilim musiał uciekać przed Turkami z klasztoru Tvardos w Bośni. Szukał miejsca niedostępnego i takie znalazł. Wraz z niewielką grupą współtowarzyszy wznieśli przyklejony do zbocza klasztor.  Droga do Monasteru to już swego rodzaju modlitwa - trzeba jakoś pokonać kilka kilometrów wąskiej wstążki wijącej się jak wąż. Zakręt za zakrętem, a za zakrętem następny zakręt. Droga wąska, samochody mijają się z

GOSPA OD SKRPJELA - OPOWIEŚĆ O MATCE BOSKIEJ, KTÓRA WOLAŁA MIESZKAĆ NA WYSPIE

Wieczorem 22 lipca Zatoka Kotorska świętuje dzień swojej opiekunki - Matki Boskiej na Skale. Ze wszystkich okolicznych miejscowości w udekorowanych łodziach wypływają ubrani w narodowe stroje mieszkańcy. Przy wtórze muzyki i w blasku pochodni przewożą na pokładach kamienie, które wrzucają do morza wokół wyspy. Skąd wziął się ten wciąż kultywowany zwyczaj? Ma już ponad pięć wieków - 22 lipca 1452r. dwaj bracia wypłynęli na nocny połów. Z wód Boki Kotorskiej wystawała niewielka skała. Bracia zatrzymywali się często przy niej, bo dobrze brały tam ryby. Po zarzuceniu sieci czas oczekiwania wypełniali wspinając się na kamień. Tej coś na nim znaleźli - był to obraz Matki Boskiej. Nie wiadomo było skąd się tam wziął, ale chłopcy pomyśleli, że święty obraz nie może pozostać w tak dziwnym miejscu. Przewieźli go na ląd i oddali do kościoła św. Mikołaja w Peraście. Ale obraz nie chciała tam pozostać - trzykrotnie w tajemniczy sposób powracał na wyspę.  Maleńki Perast z Kościołem Św. Mikołaja