Przejdź do głównej zawartości

Posty

WALENCJA – SPOTKANIE WSPANIAŁEJ PRZESZŁOŚCI Z ODWAŻNĄ NOWOCZESNOŚCIĄ

  WALENCJA - TROCHĘ HISTORII... Walencji nie może zabraknąć na trasie hiszpańskiej podróży. To wspaniałe miasto jest trzecim co do wielkości po Madrycie i Barcelonie. Jest stolicą okręgu Comunidad Valencjana. Historia miasta jest podobna do wielu innych miejsc w Hiszpanii. Początki sięgają IIw.p.n.e., kiedy Walencja została założona jako kolonia rzymska. Następnie w 413r. przeszła w ręce Wizygotów, a  w 714r zawładnęli nią Maurowie i była wtedy jednym   z głównych miast. Niestety, akurat w Walencji pozostałości po nich nie ma tak wiele, jak  w innych miejscach. W 1094r. miasto zostało przejęte przez hiszpańskiego bohatera narodowego – Cyda. Po jego śmierci przez kilka lat rządziła tu żona Cyda – Jimena, ale  w 1102r. ponownie zapanowali  w Walencji Maurowie. W 1238 miasto przeszło w ręce chrześcijan, ale Arabowie pozostali tam aż do czasu ostatecznego ich wypędzenia w 1608r. W czasie wojen napoleońskich miasto zostało zdobyte przez Francuzów. W XIXw. nastał czas wielkiego uprzemysłowie

PORTUGALIA - KOLOR, ZAPACH, WIATR...

 Portugalski ślad w głowie...   KOLOR.... Jak rozpoznać, że się jest w Portugalii? Co zostaje w głowie, gdy Portugalię opuścisz? Pewnie w każdej głowie coś innego – w mojej zostały trzy rzeczy – kolory, zapachy i wiatr. Szczególnie , gdy wjeżdża się do Portugalii po spędzeniu jakiegoś czasu w Hiszpanii uderzają w oczy kolory – wszystko aż krzyczy barwami. Hiszpania – brązowopiaskowa, wypalona słońcem, Portugalia – wszystkie barwy i to w najmocniejszym nasyceniu. Niby podobnie gorąco, jednak zbawienny wpływ wilgoci oceanu sprawia, że przyroda szaleje.  Zielony szok uderzający w oczy, szczególnie gdy do Portugalii wjeżdża się z Hiszpanii Mięsiste sukulenty zawłaszczają każdą odrobinę ziemi. A do tego jakaś wrodzona – może z powodu obserwacji przyrodniczych - potrzeba barwienia wszystkiego przez ludzi – kobalt, ochra, żółcie i czerwienie – to zostaje w oczach. Szczególnie użycie barw uderza w oczy, gdy snujesz się po sennych wioskach i osadach. Jakże innych od naszych s

KORDOBA - KLEJNOT W KORONIE ANDALUZJI - CZ.II

BARIO DE LA JUDERIA   Niedaleko murów otaczających Mezquitę roztaczają  się uliczki starej dzielnicy żydowskiej, która w 1984r. została wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury Unesco.  Żydzi przybyli tu w czasie okresu romanizacji prawdopodobnie jako niewolnicy i pozostali do 1492r., kiedy ostatecznie się ich stąd pozbyto. Kilkanaście wieków pobytu to lepsze i gorsze okresy dla rozwoju kultury, nauki  i  wolności tego narodu. Wolność i spokój zawsze jednak Żydów dużo kosztowały, gdyż zobowiązani byli do opłacania wysokich podatków.  Najlepszy czas dla Żydów wiązał się z najlepszym okresem miasta –  w XI–XIIw. Kordoba kwitła jako centrum nauki, kultury, handlu, rzemiosła, co przekładało się na wspaniały wygląd miasta i dobrobyt mieszkańców. Od upadku kalifatu i przejścia Kordoby w zarząd dynastii Almohadów skończyły się lata świetności.  Szybko okazało się, że wolność i tolerancja religijna pozostała  już tylko wspomnieniem.  Wtedy właśnie opuścił Kordobę jeden z najsłynni