Przejdź do głównej zawartości

MUZEUM CZARTORYSKICH W KRAKOWIE - NOWA ODSŁONA

Muzeum Czartoryskich w Krakowie, Dama z gronostajem

HISTORIA KOLEKCJI

Kazimierz Wojniakowski, Portret Izabeli z Flemingów Czartoryskiej, 1796, Muzeum Książąt Czartoryskich, oddział Muzeum Narodowego w Krakowie, licencja PD, źródło: Zbiory Cyfrowe MNK. 
źródło - https://www.historiaposzukaj.pl/wiedza,osoby,1142,osoba_izabela_czartoryska_2.html
Księżna Izabela z Flemmingów Czartoryska w 1801r. stworzyła kolekcję pamiątek narodowych, które prezentowane były na terenie posiadłości w Puławach - w pawilonie parkowym Świątyni Sybilli oraz od 1809r w Domku Gotyckim.  O zbiorach mówiono "Kolekcja Narodowa", ale prócz artefaktów związanych z historią rodziny oraz pamiątek gromadzonych "ku pokrzepieniu serc" po utracie przez Polskę niepodległości, znalazły się tu dzieła najwybitniejsze w światowej sztuce - "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci, "Krajobraz      z miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta van Rijna i "Portret młodzieńca" Rafaela Santi, który miał najmniej szczęścia i zaginął podczas II wojny światowej.

Autor nieznany, Świątynia Sybilli w Puławach, XIX wiek, Muzeum Książąt Czartoryskich, oddział Muzeum Narodowego w Krakowie, licencja PD, źródło: Zbiory Cyfrowe MNK. żródło: https://www.historiaposzukaj.pl/wiedza,osoby,1142,osoba_izabela_czartoryska_2.html
Puławy – Domek Gotycki, widok bryły od strony południowej, ok. 1918-1925, Muzeum Narodowe w Krakowie, licencja PD, źródło: Zbiory Cyfrowe MNK - źródło: https://www.historiaposzukaj.pl/wiedza,obiekty,1143,obiekt_kolekcja_izabeli_czartoryskiej.html
Ale jak kolekcja powstała? Najpierw Izabela Czartoryska wykorzystała zbiory rodzinne, pamiątki z podróży, potem kierowała prośby do innych rodów arystokratycznych. Marzeniem założycielki były jednak artefakty związane z władcami Rzeczpospolitej. Nawiązała wiec kontakty z ówczesnym słynnym kolekcjonerem, historykiem i pedagogiem, Tadeuszem Czackim. Ten wielki pasjonat uciekał się do rozmaitych, często kontrowersyjnych metod zdobywania artefaktów, a mianowicie rozkopywał grobowce. Czasem miewał na to zgody, 
a czasem nie...
W ten sposób do kolekcji Czartoryskiej trafiły np. relikwie Bolesława Chrobrego z poznańskiej katedry czy pochodzące z grobowców wawelskich " trzewiki Królowej Jadwigi", które okazały się później bucikami koronacyjnymi małego Zygmunta Augusta. 
Czartoryska wykorzystywała też osobiste koneksje i znajomości, np. z Tadeuszem Kościuszką i księciem Józefem Poniatowskim, którzy także przekazywali historyczne pamiątki.
Wkrótce powstająca kolekcja, uznawana za centrum patriotyzmu i krzewienia kultury, stała się bardzo popularna, a sama idea uznawana była za pożyteczną i wspaniałą, tak więc z czasem coraz więcej eksponatów i cennych obiektów spływało do Puław od rozmaitych darczyńców.
Projekt rozwijał się aż do powstania listopadowego w 1831r. Car Mikołaj I skonfiskował majątek Czartoryskich. Syn Izabeli, książę Adam Jerzy Czartoryski wyemigrował z Polski do Paryża i jako prezes powstańczego Rządu Narodowego stanął na czele tzw. Wielkiej Emigracji. Część zbiorów przewieziono do Paryża i umieszczono w zakupionym pałacu Hotel Lambert. To za sprawą Adama do kolekcji trafiły dzieła Leonarda i Rafaela. W kolejnych latach kolekcję wzbogacał wnuk Izabeli - Władysław, który skupiał się  nie tyle na pamiątkach historycznych, co na dziełach mających wartość artystyczną. Tak powstały kolekcje starożytnej sztuki egipskiej, etruskiej, kobierców, tkanin,ceramiki, szkła, rysunków, malarstwa, rzeźby. W 1876r. powróciły do Krakowa, gdzie powstało Muzeum Czartoryskich.
Po wybuchu I wojny światowej najcenniejsze zbiory ewakuowano do Drezna, skąd wróciły dopiero w 1920r. Po II wojnie światowej, kiedy część zbiorów bezpowrotnie zginęła,  Czartoryskim skonfiskowano majątek, który pozwalał utrzymywać kolekcję. Komuniści nie mogli znacjonalizować samej kolekcji, znaleziono więc inne rozwiązanie - zbiory zostały przejęte "w zarząd i użytkowanie". Jedyną dobrą stroną było to, że od tego czasu państwo finansowało ich utrzymanie.  W 1991r. wróciły do Fundacji Książąt Czartoryskich, od której zostały odkupione w 2016r. przez rząd RP. Od tej pory pozostają pod opieką Muzeum Narodowego w Krakowie.

PAŁAC - MUZEUM KSIĄŻĄT CZARTORYSKICH
Po wybuchu wojny francusko-pruskiej Paryż nie był już najbezpieczniejszym miejscem dla zbiorów sztuki. Władysław podjął decyzję zgodnie ze wskazówkami Adama Czartoryskiego    o przeniesieniu kolekcji do Krakowa. Władze miasta przekazały na muzeum budynki dawnego miejskiego arsenału. Z czasem Czartoryscy dokupili sąsiadujący klasztorek popijarski oraz stojące naprzeciwko trzy kamienice na rogu ulic św. Jana i Pijarskiej,  które połączono mostkiem - przewiązką. Wszystko przebudowano i nadano neogotycki wyraz tworząc malowniczy zakątek Krakowa.
Muzeum Czartoryskich w Krakowie
 W 2010r. rozpoczął się gruntowny remont budynków muzealnych. Po wielu latach i perturbacjach 20 grudnia 2019r. Muzeum ponownie udostępniono zwiedzającym. Jest pierwszą muzealną placówką na ziemiach polskich, prezentującą dzieła sztuki światowej oraz pamiątki tożsamości narodowej Polaków. 

Zbiory Czartoryskich prezentowane są w 21 salach, między innymi  jagiellońskiej, wazowskiej, saskiej, stanisławowskiej, odsieczy wiedeńskiej, pamiątek po wielkich Polakach   z okresu rozbiorów i późniejszych. Pozostałe pomieszczenia to zbiory europejskiego malarstwa, rzeźby, rzemiosła  oraz sztuki Dalekiego Wschodu.

Klucz do Świątyni Sybilli w Puławach 
Zestaw krawiecki

Pukielki włosów książątek i królewien
Śmiercionośne cacko...

Dyptyk z portretami żon króla Zygmunta Augusta - Elżbiety Habsburżanki i Barbary Radziwiłłówny, autor nieznany, XVIw.

Namiot turecki z czasu odsieczy wiedeńskiej
Figurki do dekoracji stołu

Wachlarz z kolekcji Stanisława Augusta - XVIIIw.

Bursztynowy krucyfiks
Zbiory dalekowschodnie
Judyta z głową Holofernesa, artysta nieznany, początek XVIw.
Naczynia z Albarello - technika stempelkowa  jak we wczesnych
wyrobach ceramicznych z Bolesławca
Trochę inaczej wyobrażam sobie anioły...

Za to tutaj przepiękne przedstawienie postaci...
Sycylijska taca i kropielnica z XVIIw.

Św. Łucja ze zdziwieniem spogląda na swe oczy na tacy.
Zwieńczenie skrzydła ołtarza z kościoła św. Jerzego w Porto San Giorgio, XVw.


Grzebień liturgiczny ze scenami z Księgi Rodzaju

Groźne spojrzenie...

Krzyż procesyjny, Limoges, Francja XIIIw.

Tapiseria, Belgia XVIw.

Malarstwo renesansowe

Najbardziej urokliwy Jezus...
Krajobraz z przypowieścią o miłosiernym samarytaninie, Rembrant van Rijn, olej na desce, 1638r.

No i na koniec Ona - wreszcie doczekała się pięknej ekspozycji. Dla dzieła przeznaczono osobną salę - tylko czerń, światło i obraz. Sposób prezentacji wielokroć lepszy niż Mony Lisy w Luwrze - obraz jest odpowiednio zabezpieczony, więc można do niego podejść i przyjrzeć się szczegółom z odległości kilku centymetrów. Nie ma żadnych barierek, łańcuchów, ale póki co z powodu pandemii i ilość zwiedzających mocno ograniczona. No i trzeba przyznać, że nasza słynna Panna dużo ładniejsza z urody od tej paryskiej...:)
Dama z gronostajem, Leonardo da Vinci, olej na desce, około 1490



  


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Marrakesz - Grobowce Saadytów. 200 lat tajemnicy.

Marakesz - jak wiele innych miejsc na świecie - też miał swój złoty wiek. Przypadł na lata 1524-1659, gdy rządy sprawowała dynastia Saadytów. Maroko zostało wtedy zjednoczone po rozbiciu dzielnicowym. Powstała silna armia i prężnie działająca administracja. Przywódca Ahmad al-Mansur był władcą, z którym liczono się w Europie. Wraz z królową angielską - Elżbietą I - planował podbój Hiszpanii. Niestety - złoty wiek nie trwał długo - po śmierci sułtana spadkobiercy popadli w spory, które osłabiły kraj. Dodatkowo przypałętała się epidemia dżumy. W 1660r. tron zajął sułtan Moulay Ismail - przedstawiciel dynastii Alawitów, która jest u władzy do dziś. Bogata przeszłość była mu nie w smak, postanowił więc zniszczyć wszelkie ślady po znienawidzonych poprzednikach. Jednak myśl  o unicestwieniu miejsc wiecznego spokoju wydała mu się świętokradztwem. Aby jednak pamiątki po wrogach nie widzieć - kazał grobowce zamurować na tyle skutecznie, że zapomniano o nich do 1917r. Wtedy latający nad M...

CASABLANCA - MECZET HASSANA II

    Casablanca to po wielokroć marokańskie naj...- największe miasto Maroka, największe miasto Maghrebu, największy port ( jeden z największych na świecie sztucznych portów - drugi po marokańskim Tangerze), centrum gospodarcze i finansowe, jedno z największych miast Afryki. Casablanca rozwinęła się bardzo szybko -  w XIXw. w najgorszym czasie dla miasta starą medynę zamieszkiwało podobno około 600 osób. Potem pod protektoratem Francji nastąpił  boom, cywilizacyjne salto. Dziś Casablanca ma 4 miliony policzonych mieszkańców. Dokładna liczba jest niemożliwa do ustalenia ze względu na olbrzymią ilość bezdomnych i mieszkańców slamsów.   Ale mimo tych naj...najszybsze  i najczęstsze skojarzenie to film " Casablanca", który  z miastem prócz nazwy nie miał nic wspólnego. Nie było tu ani portowej knajpy "U Ricka", nie było Humphreya Bogarta ani Ingrid Bergman. Oto siła kinematografii... Rick's Cafe jednak jest - skoro tylu turystów i miłośników film...

MARRAKESZ. El - Bahia znaczy błysk

El Bahia to XIX-wieczny pałac uznawany za arcydzieło architektury, zabytek dziedzictwa kulturowego oraz najważniejszy punkt na turystycznym szlaku w Marakeszu. Powstał w dziwnych okolicznościach, stworzył go człowiek który pojawił się znikąd, ale miał marzenia i determinację, aż udało mu się dotrzeć na szczyt - Si Moussa. Najpierw Si Moussa był niewolnikiem pełniącym posługę dla sułtana Hassana I.   Spryt i wrodzone umiejętności intrygowania sprawiły, że dość szybko został prawą ręką władcy,  a wkrótce później wezyrem, czyli szefem rządu Hassana I. Wydaje się to niemożliwe, ale zdarzyło się naprawdę i to całkiem niedawno - pod koniec XIXw.  W 1886r. Si Mussa zapragnął dla siebie odpowiedniej siedziby, wybudował więc pokaźny riad - pałac otoczony ogrodem, stajniami i budynkami gospodarczymi. Miała to być siedziba nie byle jaka - użyto więc marmurów, modnego fajansu zwanego zelliges i drzewa cedrowego. Do prac zatrudniono najlepszych rzemieślników różnych specjalno...