Przejdź do głównej zawartości

FOTOWYCIECZKI - LISTOPAD - CZAS WSPOMNIEŃ - CMENTARZ ŻYDOWSKI W JÓZEFOWIE NA ROZTOCZU

Cmentarz Żydowski w Józefowie Biłgorajskim założono w 1762r. Ma powierzchnię 1km, co świadczy o wielkości dawnej gminy żydowskiej. Dziś nagrobki zajmują niewielką część wzgórza, zachowało się ich podobno 400, ale wydaje się, że dużo mniej. Są dość mocno zarośnięte trawą, więc może część gdzieś w oddali w niej znika. Było lato, nastraszono nas trochę żmijami, więc nie zapuszczaliśmy się w dalsze rewiry. Najstarszy nagrobek pochodzi    z 1762r., ale nie jest jakkolwiek oznakowany, więc trudno stwierdzić, który to. TUTAJ pisałam dużo o symbolice przedstawień na żydowskich nagrobkach. 
Tu w Józefowie - pewnie ze względu na status materialny Żydów, zdobienia są mniej bogate i prostsze, niż na opisywanym przeze mnie Cmentarzu Żydowskim na Miodowej w Krakowie. Wygląda też na to, że wiele macew ozdabiał ten sam artysta - szczególnie podobne są nagrobki z księgą Tory i menorami.  Ale najpiękniejszy jest nagrobek ze złamanym drzewem, na pewno przeznaczony dla kobiety.
 Tutaj kamieniarz miał duży problem z przedstawieniem rąk w geście błogosławieństwa.
Cmentarz został uporządkowany i ogrodzony dzięki Europejskiej Inicjatywie Porządkowania Cmentarzy Żydowskich w 2016r.

Komentarze

  1. Teraz jest przynajmniej ogrodzony i powiedzmy, że urokliwie zarośnięty...I nawet są kierunkowskazy po drodze. Parę lat temu podobno trudno go było
    odnaleźć...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Marrakesz - Grobowce Saadytów. 200 lat tajemnicy.

Marakesz - jak wiele innych miejsc na świecie - też miał swój złoty wiek. Przypadł na lata 1524-1659, gdy rządy sprawowała dynastia Saadytów. Maroko zostało wtedy zjednoczone po rozbiciu dzielnicowym. Powstała silna armia i prężnie działająca administracja. Przywódca Ahmad al-Mansur był władcą, z którym liczono się w Europie. Wraz z królową angielską - Elżbietą I - planował podbój Hiszpanii. Niestety - złoty wiek nie trwał długo - po śmierci sułtana spadkobiercy popadli w spory, które osłabiły kraj. Dodatkowo przypałętała się epidemia dżumy. W 1660r. tron zajął sułtan Moulay Ismail - przedstawiciel dynastii Alawitów, która jest u władzy do dziś. Bogata przeszłość była mu nie w smak, postanowił więc zniszczyć wszelkie ślady po znienawidzonych poprzednikach. Jednak myśl  o unicestwieniu miejsc wiecznego spokoju wydała mu się świętokradztwem. Aby jednak pamiątki po wrogach nie widzieć - kazał grobowce zamurować na tyle skutecznie, że zapomniano o nich do 1917r. Wtedy latający nad Marak

SEWILLA cz.I. W SREBRZE I ZŁOCIE

TROCHĘ HISTORII Sewilla – stolica Andaluzji położona nad rzeką Guadalquivir, co z arabskiego znaczy "rzeka wielka". Wraz z Kordobą często nazywana jest patelnią Hiszpanii, gdyż latem nie rzadkie są temperatury przekraczające 50st.C.  Mimo, że miasto położone jest ponad 100km od morza, żeglowna rzeka sprawiła, że Sewilla była przez wieki ważnym portem. Stan ten trwał aż do XVIIw. Stopniowe zamulanie  i zwiększający się tonaż statków zatrzymały żeglowność rzeki. Pierwsza osada fenicka istniała tu już około 1000r.pn.e. Sewilla miała wielkie znaczenie  w czasach rzymskich. Dziś na przedmieściach istnieją ruiny miasta Italika, które było stolicą jednej ze starorzymskich prowincji – Betycji. Jest to najlepiej zachowana ruina rzymska na terenie Hiszpanii. Stad pochodzili cesarze Trajan i Hadrian. Po upadku cesarstwa miasto trafiło w ręce Wizygotów i powoli traciło swe znaczenie i pozycję.  W 712r. z rąk Wizygotów przejęli ją Maurowie , którzy na centrum kalifatu wybrali dużo

JESIEŃ W CZESKICH SKALNYCH MIASTACH - TEPLICKIE SKAŁY I ADRSPACH

Skalne Miasta leżą tuż za czeską granicą, którą w okolicach Wałbrzycha można przekroczyć paroma przejściami - w zależności od tego, które wybierzemy, możemy dotrzeć do bliższego Adrspach lub położonych nieco dalej Teplic. Oba skalne kompleksy są połączone, więc wybierając się na całodniową wycieczkę można odwiedzić jeden i drugi. Znaczącym udogodnieniem jest kursująca przy parku krajobrazowym kolejka - można więc zostawić samochód na parkingu przy wybranym skalnym mieście, pokonać trasę, wyjść  w drugim i na parking wrócić pociągiem. Robi się z tego bardzo miła wycieczka, szczególnie gdy trafi się na sprzyjająca pogodę. Nie ma co więcej pisać, zapraszam na oglądanie.  Rozpoczęliśmy od strony Adrspach. Tutaj zaczynamy od spaceru wokół jeziorka, które samo w sobie wielkie nie jest, no ale gdy pogoda sprzyja i taka piękna jesień, to trudno stąd odejść, bo z każdym krokiem ciśnie się na usta nowe ach...Zdjęcia oddają jakąś część urody tego miejsca. Potem udajemy